Niezależnie od tego, czy jeździsz sam, z rodziną czy przyjaciółmi, prowadząc samochód, bierzesz odpowiedzialność zarówno za swoje, jak i cudze życie. Wsiadając za kółko, musisz mieć świadomość zagrożeń i niebezpieczeństw czyhających na drodze tak, aby, jak najlepiej się dostosować. Niestety zima wcale nam tego nie ułatwia. Krótsze dnie i zmrok po godzinie 16, oblodzone lub mokre jezdnie, fatalne warunki pogodowe i ciągłe opady deszczu, śniegu, gradu w akompaniamencie gęstej mgły. To właśnie rozkosze naszej polskiej zimy. Jak poradzić sobie w takich warunkach? Na co zwrócić szczególną uwagę? Analizujemy i odpowiadamy!

Fatalna widoczność

Widoczność na drodze to sprawa kluczowa. Wystarczy chwila nieuwagi, abyśmy znaleźli się centymetr od śmierci. Jak zadbać o widoczność, kiedy na dworze leje, sypie i dżdży? To proste wystarczy kupić dobre wycieraczki! Jak się okazuję, my Polacy lubimy oszczędzać, również na środkach bezpieczeństwa. Jest to bardzo nieodpowiedzialne i może spowodować dramat nie tylko dla nas, ale i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Wybierając wycieraczki, warto wybrać wycieraczki Bosch. To sprawdzona firma z wieloletnim doświadczeniem. Jak pokazują wszelkie testy, wycieraczki Bosch sprawdzają się doskonale w każdych warunkach pogodowych (a o to przecież nam chodzi). Ich solidna konstrukcja i wysoka jakość użytych do produkcji materiałów sprawiają, że wycieraczki Bosch wytrzymują znacznie dłużej niż tańsze odpowiedniki, co sprawia, że nie trzeba ich tak często wymieniać. Okazuję się wtedy, że tani szmelc na, którym zaoszczędziliśmy kilka złotych, kosztuje nas tak naprawdę więcej w długim rozrachunku, w dodatku oferując mniej!

Dłuższa droga hamowania

Kolejnym aspektem zimowej jazdy jest oczywiście nawierzchnia. Tutaj zima również nie pozostawia złudzeń. Lód, wilgoć, plucha a do tego masy zgniłych liści. Taka mieszanka w zestawieniu z niezmienionymi oponami gwarantuje nam setki wypadków i stłuczek tygodniowo. Wszystkiego tego dałoby się uniknąć, stosując jeden prosty trik. Lepsze opony? Droższe hamulce? Większy zderzak? Oczywiście, że nie! Chodzi, o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie zdrowego rozsądku - zresztą jak zawsze. Jak pokazuje ostatnia kampania społeczna “10 mniej” niewiele trzeba, aby obrócić los nieszczęśliwego wypadku. Pamiętajmy, o tym i zwolnijmy, nie tylko w mieście.

Na koniec oczywiście ostatnia kwestia - alkohol. Jak pokazują wyniki badań, kampanii informacyjnych i akcji, samo pilnowanie siebie nie wystarczy. Widzisz pijaną osobę wsiadającą do samochodu? Zareaguj! Nie ze względu na jej życie, a życie tych, którzy mogą zginąć przez błąd alkoholika.