Na drodze każdego może spotkać przykra niespodzianka w postaci stłuczki - zdarza się nawet najlepszym. Ale co zrobić, jeżeli wypadek nie jest z naszej winy? Sprawca stłuczki posiada wykupione OC - to dobrze. Czy warto jednak mieszać w to własne AC? A może to zły pomysł? Co zrobić i jakie ubezpieczenie wykorzystać w takiej sytuacji - podpowiemy najlepsze rozwiązanie.
Wykorzystaj OC sprawcy wypadku
Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest zgłoszenie szkody z OC. W ramach polisy OC mamy znacznie więcej uprawnień niż w przypadku innych ubezpieczeń. Tutaj też otrzymamy największe odszkodowania. W Poznaniu było głośno o sprawie, w której kierowa chciał dostać pieniądze za OC, którego ważność wygasła dzień przed wypadkiem. Koniecznie musimy zatem sprawdzić, czy wszystko z naszym ubezpieczeniem jest w porządku, ponieważ w razie "przeterminowania" nie będziemy mogli liczyć na przychylność ubezpieczyciela.
Zgłaszamy szkodę z ubezpieczenia sprawcy
Jeżeli nie wiemy, co zrobić (a w stresie często tak niestety bywa), w pierwszej kolejności wezwijmy policję. Następnie musimy spisać ze sprawcą stosowne oświadczenie, które będzie podstawą otrzymania odszkodowania. Poznań pod tym względem ma najbardziej ugodowych kierowców - niemal trzy czwarte z nich od razu podpisuje stosowne oświadczenia. Warto też zrobić stosowne zdjęcia, które będą pokazywały skalę uszkodzeń. Należy również wziąć od sprawcy numer telefonu, numer jego polisy OC. Teraz możemy już zgłaszać poniesiona szkodę. Najlepiej jest to zrobić u ubezpieczyciela sprawcy, ale możemy również wykorzystać do tego własnego. Ubezpieczyciel najprawdopodobniej wypłaci kwotę, a następnie będzie chciał rozliczyć się z ubezpieczycielem sprawcy. W trakcie zgłaszania możemy również poprosić o samochód zastępczy. Pojazd należy się poszkodowanemu od chwili zdarzenia, aż do momentu, w którym auto nie będzie naprawione. Dzięki temu nie będziemy w sytuacji podbramkowej, np. tuż przed wyjazdem na urlop.
Czy likwidacja z własnego AC się opłaca
Oczywiście można zgłosić szkodę z własnego AC (czyli ubezpieczenia autocasco). Trzeba jednak brać pod uwagę, że rozwiązanie nie jest zbyt korzystne, ponieważ umowa reguluje wiele kwestii technicznych, np. to, czy samochód zostanie naprawiony przy pomocy oryginalnych części, czy nie.