Istnieje wiele różnych urządzeń, które mają swoje mniejsze odpowiedniki, idealne do pracy na niedużej powierzchni. Nie inaczej jest z ciągnikami, których mniejsi kuzyni – mikrociągniki – weszli ostatnio na rynek i praktycznie go podbili. U kogo jednak sprawdzi się taki sprzęt i czy jest warty inwestycji?
Mikrociągnik jest urządzeniem wielozadaniowym. Można podłączyć do niego różne końcówki, które pozwalają na zajęcie się niedużym terenem ogrodu czy działki. Przy zakupie dodatkowych ostrzy oraz zakończeń możemy z mikrociągnika zrobić kosiarkę czy glebogryzarkę, zależnie od naszych potrzeb. Z tego powodu właśnie ten sprzęt jest szczególnie popularny u osób, które mają nieduże powierzchnie ogrodów czy działek rolnych, a nie chcą kupować dużego ciągnika i nie mają gdzie go trzymać.
Mikrociągniki różnią się od siebie rodzajem napędu oraz formą wyglądu. Można znaleźć zarówno takie przypominające kosiarkę z silnikiem szczytowym, jak również faktycznie miniaturowe wersje ciągników wielkości niedużego, dwuosobowego auta miejskiego. Zależnie od napędu oraz skomplikowania urządzenia może mieć ono różne ceny.